Kolejny brąz w moim zbiorze ;-) Kiedyś usłyszałam, że brąz to kolor nijaki. Osoby tak się ubierające nie mają wyobraźni, są niezdecydowane i stłamszone, zamknięte w sobie.
Większej bzdury w życiu nie słyszałam. Jak kolor, który obok niebieskiego, zielonego jest powszechny w naturze. Szczególnie w okresie jesiennym ;-)) A drzewa, kasztany, grzyby, one też są nudne ??? Są piękne na swój własny sposób ;-))
Ja tym razem sięgnęłam po czekoladkę Isabelle Dupont seria Revivant Nail Lacqer nr 221.
W buteleczce o pojemności 12 ml kryje się brąz, który w zależności od kąta padania światła staje się jaśniejszy i przyjmuje odcień bordowy lub ciemniejszy i wtedy to czekolada. O innym lakierze tej firmy pisałam tu. Cena za taką pojemność to ok. 5 zł więc jest to całkiem przyzwoita cena ;-))
Paleta kolorów jest naprawdę duża. Obejmuje zarówno odcienie perłowe, matowe oraz z klasycznym połyskiem.
Całkowite krycie uzyskujemy już po drugiej warstwie. Konsystencja jest bardzo płynna, więc trzeba uważać przy nakładaniu, bo lakier szybko się rozlewa na płytce i może brudzić.
Pędzel jest umocowany w dłuższej nakrętce, więc pomimo rzadkiej konsystencji, nie jest tak trudno go nałożyć.
Wysycha sam około 15-20 minut lub dłużej w zależności od tego w jakiej ilości jest nałożony. Ja pomagam sobie tymi produktami (zdjęcie poniżej). Wtedy ten czas maleje do 15 minut i całość jest gotowa.
Wysycha sam około 15-20 minut lub dłużej w zależności od tego w jakiej ilości jest nałożony. Ja pomagam sobie tymi produktami (zdjęcie poniżej). Wtedy ten czas maleje do 15 minut i całość jest gotowa.
Trwałość jest nie najgorsza. Stosowałam go już trzy razy i za każdym razem było podobnie. 3 dni bez zmian, a następnie zaczynał się ścierać na krawędziach, więc standardowo ;-) Całość trzymała się max. 6 dni.
Ocena:10/10 Adekwatna jakość do ceny :-))))
A Wam jak podoba się taki kolor ?
Macie takie odcienie w swoich zbiorach, czy raczej nie?
Pozdrawiam
k.smazik ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz