środa, 1 maja 2013

Projekt denko - KWIECIEŃ ;-)

Minął kolejny miesiąc i pora opróżnić torbę z pustych opakowań ;-) Więc co my tu mamy ??????

MAKIJAŻ


  • SEPHORA COLORFUL MONO mat 04 - matowy delikatny wielbłądzi beż, bardzo naturalnie wyglądający na powiece, może być równie dobrze kolorem bazowym, nie osypuje się, trwały - utrzymuje się do 6 godzin.(bez bazy), może być stosowany na sucho, jak i na mokro. Ocena: 10/10
  • SMASHBOX FOTO FINISH LID PRIMER - najlepsza baza pod cienie jaką miałam. O cielistym barwie, wyrównującej koloryt powieki. Świetnie się sprawdzała również na dolnej powiece i wydłużała działanie korektora, które u mnie się często ważą. Z tą bazą nie miałam już z tym problemu. Wzmacniała i wydłużała kolor i trwałość cieni. Na pewno do niej wrócę ;-)Ocena: 10/10

WŁOSY

 

  • YVES ROCHER PHYTUM ACTIF OXYGENATION - woda do układania włosów. Początkowo byłam zawiedziona. Ale po kilku zastosowaniach powolij włosy przyzwyczaiły się do produktu i efekt był rzeczywiście taki jak opisywał to producent. Włosy łatwiej się rozczesywały, zachowywały dłużej świeżość. Były puszyste, nabrały objętości, ale nie były obciążone. Ocena: 6/10
  • L'OREAL PROFESSIONNEL INFINIUM LUMIERE force 4 - Bardzo mocno utrwalający lakier do włosów. Jeden z lepszych, których próbowałam. Włosy miękkie i sprężysta. Włosy zachowują połysk, nie matowieją po jego zastosowaniu. Bez efektu hełmu na głowie. Łatwo się wyczesuje i nie pozostawia białego nalotu na włosach. Jedyny mankament to cena dość wysoka jak na lakier, ale tak duże opakowanie starczyło mi prawie na 2 lata ;-) więc i tak się kalkuluje. Ocena: 9/10 (-1 za cenę)
  • PAT&RUB ODŻYWKA ŁAGODNOŚĆ, BLASK, WZMOCNIENIE - próbka wystarczyła mi na 2 mycia, ale i tam zauważyłam, że włosy idealnie dały się rozczesać. Były miękkie w dotyku i lśniące. O wiele łatwiej się modelowały i ładnie układały. Więcej informacji o składzie tu. Raczej skusiłabym się na pełno wymiarowe opakowanie. Ocena: 9/10 (-1 za cenę)
  • PAT&RUB MASKA REGENERACJA - To na pewno sobie kupię w dużym opakowaniu. Tak jak  maseczka do włosów przetłuszczających się, tak i ta wydłuża czas między jednym a kolejnym myciem. Włosy są dłużej świerze i puszyste. Maska łatwo się zmywa i nie obciąża włosów. Dobrze się układają. Ocena: 9/10 (-1 za cenę)
PIELĘGNACJA CIAŁA


  • ZIAJA NATURALNY KREM OLIWKOWY - krem dla mnie okazał się zbyt tłusty. Po dwóch dniach stosowania go na twarz pojawiło się grono "nieprzyjaciół" i musiałam poprzestać na stosowaniu. Za to rewelacyjnie sprawdził się jak krem do łokci, kolan, łydek i innych przesuszonych miejsc na skórze. Stosowałam go również jako krem do dekoltu, rąk i stóp. Dla tych ostatnich okazał się prawdziwym ratunkiem na przesuszone pięty. Bardzo mocny, ale przyjemny zapach. Cena również bardzo przystępna. Ocena: 10/10
  • YVES ROCHER LES PLAISIRIS NATURE - pastylki do kąpieli o zapachu malinowym. W odróżnieniu od tych z Sephory nie barwią wody na mleczny kolor a wręcz przeciwnie. Z malinowymi tabletkami była przeźroczysta i różowa. Ot taki gadżet do kąpieli. Wydaje się jednak być zbędny, bo nie zauważyłam żadnych innych zalet poza zabarwieniem wody. Ocena: 2/10
  • PALMOLIVE AQUARIUM - mam i mam i myślałam, że już nigdy się nie skończy. Na szczęście tak się nie stało. Jakiś czas temu wymieniłam je z powrotem na mydło klasyczne w kostce. Mam wrażenie, że wersja płynna bardzo mocno przesuszała skórę. Jest to na pewno o wiele wygodniejsze, ale szkody są niewspółmierne do tej zalety. Ocena: 1/10 (tylko !!!)
  • PIZ BUIN TAN INTENSIFIER AFTER SUN LOTION - to mleczko po opalaniu stosuję przez cały rok. Bardzo szybko się wchłania i mocno nawilża oraz regeneruje skórę. Zawiera witaminę E i panthenol co powoduje, że stosuje go nie tylko po opalaniu, ale i na różnego rodzaju podrażnieniach, np. innymi kosmetykami i sprawdza się świetnie. Ocena: 10/10
  • AVON ON DUTY 24 ACTIVE - ten antyperspirant w roll on-ie zapodział się swego czasu w mojej szafie. Niedawno go znalazłam i dokończyłam.  Obecnie jest dostępny w zupełnie nowych opakowaniach. Perfumowany, o intensywnym zapachu, nie każdemu będzie się podobał, ale są różne wersje zapachowe. Bardzo dobrze się sprawdzał w zimie, ale latem o wiele słabiej. Cena w zasadzie ok, warto poczekać  i kupić w promocyjnej cenie, wart jest swojej ceny.  Nie zostawia jasnych plam na ubraniu, a przy najmniej takich nie zabserwowałam. Ocena: 10/10


PIELĘGNACJA TWARZY


  • OLEJ RYCYNOWY - zastosowań ma mnóstwo. U mnie sprawdził się jako: składnik mieszanki do zmywania buzi metodą OCM. Składnik maseczek na włosy lub sam jako środek do olejowania włosów oraz jako odżywka do rzęs. Rzęsy stały się rzeczywiście mocniejsze i mniej ich wypada podczas malowania, używania zalotki i demakijażu. Jedynym minusem jest moment gdy nałoży się go zbyt wiele i dostanie się do oka. Szczypie jak diabli ;-) Generalnie za niską cenę dostajemy produkt o różnorakich zastosowaniach i skuteczny. Ocena: 10/10
  • LA ROCHE POSAY EFFACLAR H - Kojący krem nawilżający. Skierowany jest szczególnie do cery tłustej, przesuszonej mocnymi kuracjami przeciw trądzikowymi. Może być stosowany jako uzupełnienie wysuszających kuracji dermatologicznych. Krem ma konsystencję mocno wodnistą, łatwo się rozprowadzam. łagodzi i bardzo dobrze nawilża skórę. Więcej informacji tutaj. Cena jest dość wysoka jak na tak małe opakowanie, ale z doświadczenia wiem, że są to produkty bardzo wydajne i starczają na długo. Poza tym efekt końcowy jest wart tej ceny. Ocena: 10/10
  • GARNIER BB CREAM - pierwszy mój krem BB i od razu pudło :-( Zbyt tłusty. Zupełnie nie sprawdził się na mojej twarzy. Podobno daje efekt 5 w 1, ale jak dla mnie brak mu jednego - matującego. Teraz podobno wyszła wersja matująca i przeciwzmarszkowa, ale nie jestem w ogóle przekonana do tego rodzaju kremów. Do tej pory dostępne były kremy tonujące, jednak nie posiadały one fitrów przeciwsłonecznych. Ja niestety posiadam drobne zmiany z którymi tego typu kremy nie radzą sobie wogóle. Potrzebuje mocniejszego efektu kryjącego. Ten krem mi tego nie daje. Ocena: 0/10
  • ZIAJA MASKA KOJĄCA - maseczka z różową glinką redukująca podrażnienia. Zawiera minerały, olej Canola, NNKT w tym omega-3 i omega-6, witaminę B5 oaz alantoinę. Więcej o składzie tutaj. Jedna saszetka maseczki starcza na jednorazową aplikację. Po ok. 15 minutach i zmyciu maseczki skóra jest czerwona i jakby rozpalona. Jednak po krótkim czasie ten stan mija, a skóra jest jaśniejsza, naczynka jakby mniej widoczne i miejsca intensywnie zaczerwienione, są całkowicie złagodzone. Dobra jakość przy niewielkiej cenie, warto. Ocena: 10/10
  • EVITTE NATURAL CARE NAWILŻAJĄCY TONIK - Ekstrakt z melona, szyszek cyprysu oraz kompleks witaminowy (E,F,B5) bardzo dobrze nawilża skórę.  Zastosowany po zmyciu buzi żelem, przywraca jej miękkość i usuwa uczucie ściągnięcia skóry. Cena nie jest najniższa bo ok.11 zł ale efekt końcowy jest zadowalający. Jedynie mogłabym się przyczepić do zapachu, bo nie przypomina on melona, którego się spodziewałam, a raczej ziołowy, bardzie apteczny zapach. Ocena:9/10
  • VICHY NORMADERM HYALUSPOT - przezroczysty żel. Pozostawia lekki film na skórze, w użyciu przypomina trochę bazę silikonową pod makijaż ;-) Nowe połączenie kwasu salicylowego, LHA i kwasu hialuronowego. Żel przeznaczony jest do stosowania miejscowego. Ma redukować zmiany w ciągu 48h. U mnie tak nie było, ale fakt, że "nieprzyjaciel" wycofał się dużo szybciej niż zwykle i nie pozostawił po sobie śladu ;-) Dla spragnionych informacji i skład tutaj. Jak to Vichy cena jest wysoka. Raczej nie kupię pełnowymiarpowego opakowania, bo znam lepsze produkty. Ocena: 7/10
To by było na tyle ;-) Miłego  długiego weekendu ;-)


Pozdrawiam
k.smazik






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najsłynniejsza szczotka do włosów - Tangle Teezer

Hej  !!!!     Dzisiejszym tematem rozważań....eee może nie tak poważnie ;-) Dzisiaj wezmę na tapetę hit wszech czasów (sądząc po il...