środa, 25 września 2013

Metaliczny miedziany cudak ;-))))

Sroka ze mnie pełną gębą ;-) Chciałam wypróbować, któryś z "hitów" lakierowych firmy Golden Rose ostatniego sezonu. Dylemat - co wybrać ? Cukrowe wykończenie czy metaliczny połysk. No i wybrałam ;-)
Tym razem padło na: 
Classic Metallic Nail Lacquer 06


W serii Classic Metallic mamy do wyboru 17 odcieni. 

Producent informuje, że jego lakiery nie zawierają formaldehydu, toluenu, dbp i kamfory. Jest to jednak trudne do zweryfikowania, bo na opakowaniu nie znalazłam informacji o składzie. Lakier sprzedawany jest bez pudełka, a wyposażony jest tylko w 3 naklejki na których próżno szukać informacji o składzie ;-((




Ja, jako miłośniczka brązu na pazurach wybrałam bezpieczny nr 6, to kolor brązowo-złoty. W opakowaniu - podkreślam ;-) - tak jak to obiecuje producent mieni się on w zależności od kąta padania światła. Można dostrzec w nim również poświatę barwy zielonej, turkusowej, choć w zdecydowanej przewadze jest złoto.


Niestety efekt ten praktycznie znika po nałożeniu na paznokcie i otrzymujemy zwykły miedziano-brązowy kolor z połyskiem metalu. Więc tzw. efekt duochromu jest niestety niewidoczny w realu :-(




Krycie jest dość słabe. Zadowalający efekt uzyskujemy dopiero po 2 lub 3 warstwach, dających mocną barwę i równe pokrycie płytki paznokcia. Wymaga to dużej ilości pociągnięć, gdyż pędzel jest mały i wąziutki ;-))) 



Nie jest to wymarzony aplikator, ale broni się bardzo dobrym uchwytem w postaci wydłużonej nakrętki, co ułatwia manewrowanie nim. 
Po nałożeniu wysycha dość szybko. Ja stosuję zestaw odżywka+lakier+top coat+ spray przyspieszający wysychanie, więc całość schnie ok. 15 minut. Dla mnie to wynik zadowalający ;-)) Po paru minutach mogę wracać do innych czynności ;-)
Pod względem trwałości może się on stać moim ulubieńcem. Po 6 dniach prezentuje się tak:

W zasadzie, gdybym się powstrzymała ;-) i nie zaczęła dłubać przy małym palcu całość prezentowałaby się bardzo dobrze jak na tak długi czas. Najszybciej widoczne stają się starte końcówki. Choć przez te metaliczne refleksy nie rzuca się to aż tak w oczy.
Zmywanie dość łatwe, bez konieczności ponownych i kilkukrotnych powtórzeń. Przy co najmniej dwóch warstwach to dobry wynik ;-)

Pomimo tak dość żmudnej aplikacji wydajność wydaje się być bardzo dobra. Praktycznie nie widać jeszcze ubytku z zawartości opakowania ;-)))

Ocena: 5/10
Ogólnie jestem zadowolona z koloru, który wybrałam. Choć jednocześnie trochę rozczarowana brakiem w efekcie końcowym tej mieniącej się poświaty, którą widać w opakowaniu. Bardzo duży plus daję za trwałość, która jak na lakier w tej cenie jest rewelacyjna ;-) Nie przewiduję zakupu innych lakierów z tej serii, bo nie ma tam innych kolorów które by mnie zaciekawiły. Poprzestanę na tym i myślę, że powrócę do niego jeszcze nie raz w tym sezonie ;-)))


A Wy znacie tą serię ? Jak się u Was sprawdziła ?
Pozdrawiam
k.smazik ;-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najsłynniejsza szczotka do włosów - Tangle Teezer

Hej  !!!!     Dzisiejszym tematem rozważań....eee może nie tak poważnie ;-) Dzisiaj wezmę na tapetę hit wszech czasów (sądząc po il...