poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Projekt denko - MARZEC

     "Projekt denko" jest już pewnie wszystkim znany bardzo dobrze, więc nie będę tu rozpisywać się na czym on polega. W zasadzie każda osoba, która racjonalnie i oszczędnie chce gospodarować swoim budżetem realizuje jego założenia, nie będąc świadoma faktu, że uczestniczy w owym projekcie ;-) Z natury nie lubię jak się coś marnuje więc w większości będziecie tu mogli zobaczyć porozcinane i wydłubane maksymalnie opakowania . Zdażyć się też może, że opiszę nowe zastosowania dla produktów, które nie sprawdziły się w ich pierwotnym przeznaczeniu, ale udało mi się je wykorzystać do czegoś innego. Miłego czytania ;-)


TWARZ
  •  AVENE EAU THERMALE 150ml - woda termalna dobrze wszystkim znana i powszechnie stosowana. Umnie znalazłaby dużo zastosowań, gdyby nie feralny dozownik. Na początku świetny efekt delikatnej mgiełki, lepszy niż w odpowiedniku z Vichy. Po dosłownie kilku użyciach rozpylacz odmówił mi posłuszeństwa. Udało mi się zużyć opakowanie, ale bardzo się z nim namęczyłam. Wykorzystałam ją do nasączania masek celulozowych w tabletce. Ocena : 3/10
  • ZIAJA MED KURACJA DERMATOLOGICZNA Z WIT.C+ HA/P - to krem z serii Profilaktyka Zmarszczek, dostępny w aptekach.  Może być stosowany jako krem na dzień pod makijaż. U mnie sprawdzał się w tej roli bardzo dobrze, bo nie przetłuszczał skóry. Na noc w większej ilości dobrze natłuszczał i odżywiał skórę. Jest ona, po jego zastosowaniu, miękka, elastyczna, jędrna. Jedyny minus to małe opakowanie. Pewnie jeszcze do niego wrócę. Ocena: 9/10
  • AA ECO PEELING DO TWARZY ŚLIWKA -  na jego temat więcej informacji tu link. Na pewno do niego wrócę, bo bardzo mi pasował. Ocena: 10/10
  • BIELENDA CZARNA OLIWKA 2-FAZOWA OLIWKA DO DEMAKIJAŻU OCZU I UST - do tej pory byłam wierna dwufazowemu płynowi z bławatkiem z Yves Rocher'a. Po filmach nissiax83 zdecydowałam się wypróbować Bielendę. Najpierw bawełniany płyn a teraz czarną oliwkę. Bardzo dobrze usuwają makijaż, również ten wodoodporny. Jedyna rzecz, do której muszę się przyczepić to dozownik. Otwór jest tak duży, że trudno kontrolować dozowanie. Produkt bardzo szybko się kończy, ale pewnie o to chodziło producentowi ;-) Ocena: 9/10



TESTERY
  • YVES ROCHER CURE SOLUTIONS KURACJA USUWAJĄCA OZNAKI ZMĘCZENIA POD OCZAMI - nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów. Krem dobrze sprawdzał się w połączeniu z makijażem oka. Nie powodował przetłuszczania się skóry, makijaż utrzymywał się na swoim miejscu. Jestem ciekawa pełnowymiarowego opakowania z aplikatorem kuleczkowym. Ocena: 8/10
  • PAT&RUB KREM +30 NA DZIEŃ - dla mnie nie trafiony. Zbyt tłusty i kiepsko się wchłaniał. Jedyny plus to przyjemny zapach lekko ziołowy. Jednak to za mało żeby go kupić. Ocena: 0/10
  • PAT&RUB HOME SPA BOGATY BALSAM DO DŁONI - bardzo dobrze się sprawdził. Ma przyjemny, odświeżający cytrusowy zapach. Skóra jest odżywiona i miękka. Jednak pozostawia na skórze nieprzyjemny film, czego nie znoszę. Próbka starczyła na kilka aplikacji i efekt zawsze był ten sam. Ocena: 8/10

MAKIJAŻ
  • NOUBAMAT 42 - próbka pudru matującego firmy NOUBA. Bardzo dobrze sprawdził się w okresie jesiennym, gdy skóra była jeszcz muśnięta słońcem na strefę T. Obecnie stosowałam go jako puder do konturowania, również z bardzo dobrym rezultatem. Ocena: 10/10
  • RIMMEL HIDE THE BLEMISH CONCEALER - mój najlepszy korektor jaki miałam do tej pory. Mam skórę tłustą i większość kosmetyków kolorowych waży się na mojej twarzy. Ten korektor bardzo dobrze maskował przebarwienia i nie wymagał dodatkowego wspomagania, np. w postaci bazy pod cienie ;-) Ocena: 10/10



ZAPACHY
  • GIORGIO ARMANI ACQUA DI GIO - w 100% mój zapach i miłość "od pierwszego powąchania" ;-) Bardzo świeży kwiatowy zapach. Spodoba się każdej miłośniczce frezji ;-) Sprawdza się o każdej porze dnia i roku. Świetnie się nosi na cieplutkich swetrach albo w lecie na podkoszulkach. Piękny zapach. Ocena: 10/10 (gdybym mogła dałabym 100/100 ;-))
  • AVON PASSION DANCE - zapach podobno inspirowany argentyńskim tangiem. Faktycznie jest mocny i intrygujący. Grejfrut, narcyz, lilia wodna i róża to kombinacja o intensywnym aromacie. Ja wykorzystywałam go na chłodniejsze dni, takie jak teraz ;-) Ocena: 10/10


CIAŁO
  • ALTERRA MYDŁO W KOSTCE KONWALIA - ostatnio po problemach z przesuszaniem się skóry dłoni, powróciłam do klasycznego mydła w kostce. Lubię konwalie więc wybór był prosty. Jednak rozczarował. Mydło słabo się pieni, zapach ledwo wyczuwalny. Jedyny plus to, że nie wysusza dłoni ;-) Ocena: 1/10
  • SEPHORA SUGAR CUBE BLACKBERRY - kolejne rozczarowanie. Borówkowe tabletki musujące do kąpieli to zbędny gadżet. Woda staje się mleczno biała i ma przyjemny lekki zapach i to tyle. Miałam wrażenie nawet, że po kompieli skóra była bardziej sucha. Ocena: 0/10
  • VICHY NUTRIEXTRA FLUID - niesamowity zapach jak na kosmetyk tego typu. Dobrze nawilża i odżywia skórę. Aplikacja faktycznie może następować co 2-3 dni. Więc bardzo dobry kosmetyk dla leniwych ;-) Duży minus za film, który pozostaje na skórze, dla mnie jest to fakt nie do przejścia. Ocena: 8/10
  • SORAYA KREM DO RĄK - moja wersja regenerująco-łagodząca. Bardzo duże opakowanie jak na krem do rąk, a w użyciu wydajny. Starcza na długo. Niestety nie utrzymuje swojego działania aż tak długo, co wymusza częstą aplikację w ciągu dnia. Generalnie jestem zadowolona z działania. Ocena: 8/10
     Mam nadzieje, że znaleźliście tu jakieś ciekawe informacje dla siebie. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tych produktów to piszcie na pewno odpowiem ;-)
Pozdrawiam
k.smazik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najsłynniejsza szczotka do włosów - Tangle Teezer

Hej  !!!!     Dzisiejszym tematem rozważań....eee może nie tak poważnie ;-) Dzisiaj wezmę na tapetę hit wszech czasów (sądząc po il...