wtorek, 11 czerwca 2013

Kto się lubi bać ;-) ?

     Czy lubicie się bać ? ;-) Oglądacie horrory lub wciągające, przerażające thrillery kryminalne ???? Ja nie :-( ale zamiast oglądać odkryłam, że lubię je czytać. Zwłaszcza te ostatnie ;-) Wszelkiego rodzaje kryminały, thrillery medyczne lub prawnicze, powieści sensacyjne ostatnio goszczą na mojej liście czytelnika. W zasadzie zaczęło się parę lat temu gdy koleżanka pożyczyła mi książkę Simona Becketta "Zapisane w kościach", zachwalając ją. Początkowo pierwsze linijki książki opisujące co dzieje się z naszym ciałem podczas spalania skutecznie odrzuciły mnie od jej czytania. Jednak parę tygodni później, gdy uległam chorobie i z nudów ponownie po nią sięgnęłam od razu przepadłam. Pochłonęłam całą historię w dwa dni i zaczęłam poszukiwać kolejnych tomów w internecie. 



     Simon Beckett, bo tak nazywa się autor powieści, to brytyjski dziennikarz pisujący do takich tytułów jak "The Times", "The Observer" czy "The Daily Telegraph". Zbierając materiały do kolejnego ze swych artykułów zawędrował do Ośrodka Badań Antropologicznych przy Uniwersytecie Tennessee. Jest to miejsce tyle ciekawe, co szokujące dla przeciętnego śmiertelnika. Tutaj policyjni śledczy przechodzą szkolenia z medycyny sądowej. Odbywa się to na ludzkich ciałach w różnych stadiach rozkładu i składowanych w najróżniejszych warunkach. Nic dziwnego, że ośrodek jest nazywany Trupią Farmą. Na podstawie tej wiedzy są oni później w stanie określić z dużą dokładnością kiedy zbrodnia została popełniona, a to może pomóc w wykryciu sprawcy. Poruszony tym doświadczeniem dziennikarz tworzy w głowie zarys powieści i postaci - Davida Huntera. Od tego momentu, można powiedzieć, Simon Beckett staje się pisarzem. Powieść spotkała się nie tylko z uznaniem czytelników, ale i krytyków, zdobywając nominację m.in. do nagrody Złotego Sztyletu. Przetłumaczono je na 25 języków i sprzedano w ponad 3 milionach egzemplarzy. W Polsce powieści ukazały się nakładem Wydawnictwa Amber. Ostatecznie powieść o antropologu sądowym rozrosła się do czterech części:
  • 2006 Chemia śmierci
  • 2007 Zapisane w kościach
  • 2009 Szepty zmarłych
  • 2011 Wołanie grobu

     Każda z powieści stanowi pozornie tylko odrębną historię. Poznajemy w nich kolejne etapy życia antropologa, który łączy w subtelny i nieoczywisty sposób poruszane wątki. David Hunter - antropolog sądowy, został okrutnie doświadczony przez los, stopniowo odsłania przed nami dręczące go demony przeszłości. Rzuca się w wir pracy, zmienia ją, szuka ukojenia i spokoju. Jednak praca antropologa sądowego to jego powołanie i nie może przed nim uciec. Mówi sam o sobie :
"Umiem skłonić zmarłych do zwierzeń"
Jednak czasem prawda, którą poznaje dzięki swoim umiejętnością przeraża nawet jego samego. Mając niejednokrotnie do czynienia ze zwyrodniałymi mordercami, stara się wykorzystać swoje doświadczenie do ich zdemaskowania i tym samy nie dopuszczenia do kolejnej zbrodni. Czy mu się to udaje???? Trzeba przeczyć samemu ;-)

Wszystkie cztery powieści czytałam jednym tchem. Kolejne rozdziały tak są konstruowane, że nie sposób nie sprawdzić co kryje się w kolejnym. Ani się człowiek nie obejrzał a już była połowa książki, a potem jej koniec :-(  Opisy są momentami bardzo, ale to bardzo realistyczne. Ludzie o wrażliwych żołądkach lepiej po tą książkę niech nie sięgają ;-) Można odnieść wrażenie, że stoimy obok Davida i dokonujemy oględzin na miejscu zbrodni. Niejednokrotnie przyprawiało mnie to o palpitacje serca i gęsią skórkę na całym ciele. Lektura dla ludzi o mocnych nerwach, zdecydowanie ;-) Swoją drogą, ciekawe, czy kiedyś zostaną one sfilmowane ???????? ;-)

Miłego czytania
Pozdrawiam
k.smazik

2 komentarze:

  1. Kiedyś czytałam takie, wciągały nieziemsko. Potem przestałam i czytam w zasadzie obyczajowe i życiowo-przygodowe ;) ale muszę powrócić do thrillerów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja patrząc po kolejnych oczekujących tomach do przeczytania idę zdecydowanie w kierunku kryminałów, thrillerów i książek reportażowych ;-))))))

      Usuń

Najsłynniejsza szczotka do włosów - Tangle Teezer

Hej  !!!!     Dzisiejszym tematem rozważań....eee może nie tak poważnie ;-) Dzisiaj wezmę na tapetę hit wszech czasów (sądząc po il...