poniedziałek, 3 czerwca 2013

Projekt denko - MAJ ;-)

     Minął kolejny miesiąc i znowu torba jest pełna. Swoją drogą, gdyby się tak bardziej ograniczyć w stosowaniu tych wszystkich kosmetyków, o ile mniej śmieci by powstawało ;-) Minimalizm do tego należałoby dążyć ;-)
Ale ten temat rozwiniemy w osobnym poście ;-) W tym miesiącu niestety dużo rozczarowań. Co my tu mamy :-)

  •  YVES ROCHER Szampon zwiększający objętość z wyciągiem z malwy 200ml - Pierwsze rozczarowanie. Do tej pory do kosmetyków tej firmy nie miałam zastrzeżeń. Jednak ten szampon okazał się bublem w moim przypadku. Mam włosy cienkie, ale już dość długie. Stosowałam szampony dodające objętości i sprawdzały się bardzo dobrze. Efekt utrzymywał się przez dłuższy czas. W tym przypadku było inaczej. Włosy bardzo kołtuniły się podczas mycia, rozczesanie ich graniczyło z cudem. Włosy były bardziej suche, tępe, źle lub w ogóle nie dawały się ułożyć. Po prostu siano. Dałam mu szansę kilkakrotnie, ale efekt zawsze był ten sam. Ocena:0/10 :-(
  • AVON NATURALS Daily Refreshing Hair Mask - cherry blossom - Ta wiśniowa maseczka ułatwiająca rozczesywanie o zapachu kwiatów wiśni była moim ratunkiem podczas stosowania tego szamponu. Bardzo fajnie zmiękczała włosy. Pozwalało to na ich rozczesanie. Nawet pod wpływem suszarki, nie przesuszały się i łatwo się układały. Były lśniące, pachnące i puszyste. Ocena: 10/10 ;-) (zasłużone !!!)


  • BEAUTY FORMULAS Anti-wrinkle Eye Gel Patches - Przeciwzmarszczkowe żelowe płatki pod oczy to zakup z czystej ciekawości. Zawsze chciałam sprawdzić jak działają takie płatki. Zestaw zawiera 3 komplety żelowych plasterków, które przyklejamy na oczyszczoną suchą skórę. Pozostawiamy je na 30 minut lub całą noc. Może dlatego, że zmarszczek jeszcze aż takich nie mam, więc i efekt był znikomy. Skóra w miejscu zastosowania jest miękka, jędrna, dobrze nawilżona. Jednak takie odczucie jest jedynie chwilowe. Ot taki gadżet ;-) Ocena:5/10
  • ZIAJA ARETINA Q +30 Krem pod oczy przeciwzmarszczkowy - Krem pod oczy od Ziaji są moimi ulubionymi. Cena bardzo przystępna, kto kupował ten wie, a działanie jak do tej pory również bardzo dobre. Krem nawilża i natłuszcza skórę wokół oczu. Delikatnie ją napina, likwidując drobne zmarszczki. Zapobiega w ten sposób wiotczeniu skóry. Co do działania rozjaśniającego, to tego nie zaobserwowałam. Niestety z tego co wiem produkcja tej serii zakończyła się, a szkoda :-( Krem ten łączy wszystkie cechy dobrego kosmetyku: skuteczność, przyjemność stosowania i przystępną cenę ;-) Ocena: 10/10 !!!!!


  •  ZIAJA +25 KREM WYGŁADZAJĄCY - Niestety kolejne rozczarowanie. Od firmy Ziaja lubię wszystko...wszystko poza kremami. :-( Niestety one się u mnie nie sprawdzają. Nawet te lekkie i przeznaczone do skóry mieszanej dla mnie są zbyt tłuste. Ten krem akurat wybrałam z uwagi na skład, witaminy E, C, B3, B5, B6. Potrzebowałam kremu bardziej odżywczego na noc, ale niezbyt intensywnego i ciężkiego. Początkowo nawet się przyjął, jednak po paru dniach odwiedzili mnie "starzy niechciani znajomi". Skóra znowu zaczęła się przetłuszczać i świecić nawet po paru godzinach. Odstawiłam i wróciłam do dawnego systemu, i wszystko wróciło do normy. Krem zużyłam, ale na szyję i dekolt. Tu z nim nie było problemu. Ocena: 2/10
  • VICHY EAU THERMALE Thermal spa water - woda termalna Vichy, kolejny niewypał. Znaczy sama w sobie bardzo dobrze się sprawdza, ale dozownik okazał się kompletnie do bani. Po paru użyciach aerosol przestał działać i wystąpił ten sam co z innymi tego typu produktami. Zostaje Ci całe opakowanie, którego nie masz jak zużyć. :-( Udało mi się różnymi metodami wykorzystać część, ale potem dozownik padł na amen. Myślę, że jest tam jeszcze jakaś 1/5 opakowania, ale się do niego już nie dostanę :-(.Ocena: 5/10 (działanie samego produktu na 5, ale opakowanie do bani :-()
  • ZIAJA MASECZKA KOJĄCA - glinka różowa jest ostatnio moim sprzymierzeńcem na zaczerwieniony nos i policzki. To już kolejny miesiąc jak ją używam. Opis bardziej dokładny tutaj.Ocena:10/10 (niezmiennie ;-))
  • LA ROCHE-POSEY HYDRAPHASE MASKE - kojąca maseczka nawilżająca to już też moja kolejna. Jest sprzedawana w saszetkach. 1 komplet to 2 saszetki po 6ml.. Ma wystarczyć na dwa razy, ale porcje są tak duże, że tak naprawdę użyłam ich 4-6 razy. W skład wchodzi gliceryna, hialuronian sodu, masło Karite oraz wit. E. Oczywiście całość na bazie wody z La Roche-Posey. Bardzo dobrze sprawdza się na podrażnioną, przesuszoną skórę. Koji skórę, nawilża i uelastycznia. Ocena: 10/10 ;-)
  • YVES ROCHER PUR BLEUET - Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem  z bławatka125 ml. Mój numer 1 do demakijażu oczu ;-) Stosowałam różne produkty, ale żaden nie umywa się do tego. Nie szczypie w oczy, nie wywołuje mgły na oczach i bardzo dobrze zmywa wszystko, od zwykłego po wodoodporny makijaż. Więcej informacji tutaj. Ocena: 10/10
  
  •  AVON ROSE QUARTE LIP STICK - próbka szminki o różowo-fioletowym odcieniu. Mocno nawilżająca. Dająca półmatowe wykończenie. Niestety z tego co sprawdzałam niedostępna już w sprzedaży. Małe opakowanie zupełnie się nie sprawdzało, więc przeniosłam ją do wypraski i trzymałam w paletce po cieniach. Bardzo miękka i krótko trzymająca się na ustach. Ale podobała mi się kolor. Ocena: 5/10 (minus za mała trwałość)
  • INGLOT RÓŻ 84 - Róż pochodzi z palety róży. bardzo jasny różowo-mleczny odcień. Daje bardzo świeży efekt na policzkach. Chętnie zakupiłabym kolejny, ale Panie na stoiskach Inglot poinformowały mnie, że nie jest on już produkowany, a jego odpowiedniki to już zupełnie inne odcienie. Dodatkowo dowiedziałam się, że teraz kosmetyki Inglot są w innych opakowaniach i nie dostanę już uzupełnienia do mojej palety :-( Róż był kilka razy "reanimowany", gdyż był bardzo kruchy i w końcu wylądował w słoiczku jako róż sypki ;-) Ocena:8/10 ( minus za zakończenie produkcji i drugi za brak możliwości go zastąpienia)
  •  YVES ROCHER SEXY PULP ultra-volume mascara - Najlepsza mascara jaką miałam. Pogrubiająca, zagęszczająca i podkręcająca rzęsy. Mam długie, ale rzadkie rzęsy. Dzięki niej jest to niezauważalne. Świetna szczotka dobrze rozczesuje rzęsy, jednocześnie ich nie sklejając. Mocny czarny kolor idealnie podkreśla oczy. Na pewno kupię kolejną sztukę, bo warto. Ocena: 10/10
  • KOBO PROFESSIONAL SMOOTHING MAKE UP - Co do tego podkładu to mam mieszane uczucia. Z jednej strony: mocno kryjący efekt. Jednak bardzo łatwo przesadzić z jego ilością i wtedy mamy na skórze tłustą maskę. Wymaga więc precyzyjnej aplikacji, a to wymaga czasu. Najlepszy efekt uzyskujemy wklepując go palcami lub stosując wilgotną gąbeczkę (jajko). Wszelkiego rodzaju pędzle niestety tu się nie sprawdzają, bo pozostawiają smugi. Zdecydowanie produkt bardziej się sprawdza przy niższych temperaturach. Duży minus za opakowanie. Podkład jest bardzo gęsty i trudno go wydostać z opakowania. Doszłam do połowy buteleczki (tak mi się wydawało) i jego wyciśnięcie było już prawie niemożliwe. Po rozcięciu opakowania napełniłam "resztką" 50 ml słoiczek, więc widać, że połowa niebyła nawet zużyta. Kobo to jedne z lepszych kosmetyków jakie miałam, więc ten podkład tym bardziej zaskoczył mnie swoimi wadami. Podkład zawiera filtr słoneczny SPF10 co jest niewątpliwie jego atutem, gdyż możemy zrezygnować z aplikacji kolejnego kosmetyku, tym razem ochronnego. W rozsądnej ilości i przy pudrowany dobrze kryje zaczerwienienia, i inne niedoskonałości. daje efekt jednolitej skóry ze zdrowym lekkim połyskiem. Dla zainteresowanych link do pełnego opisu producent tutaj. Ocena:5/10 :-( (minusy za opakowanie, gęstość, niełatwą aplikację)
  • CONSTANCE CARROLL NAIL POLISH REMOVER - Ten zmywacz to moje kolejne opakowanie. Dobra jakość w przystępnej cenie. Opakowania mają pojemność 150 ml. Zmywacz dobrze spełnia swoją funkcję, nie wymaga poprawek. Zastosowany do zmywania gąbeczką starcza na bardzo, bardzo dłuuuuuuugo ;-) Nie widzę w nim żadnych minusów. Ocena: 10/10
  • HERBAPOL Żel do higieny intymnej kora dębu i d-pantenol - Kolejna w tym zestawie porażka. Miało być naturalnie, bezpiecznie i zdrowo. A było jak zawsze. Dałam mu szansę 3 razy, jednak za każdym razem kończy się to świądem, pieczeniem i dyskomfortem. Dlatego jemu daję stanowcze: NIE !!!! Ocena: 0/10

Trochę się tego w zeszłym miesiącu nazbierało ;-) Taki czas ;-)  Nie widzę sensu rozpisywać się szerzej o tych rzeczach, ale gdyby ktoś miał jakieś pytania to piszcie śmiało. Na pewno odpowiem ;-)

Pozdrawiam
k.smazik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najsłynniejsza szczotka do włosów - Tangle Teezer

Hej  !!!!     Dzisiejszym tematem rozważań....eee może nie tak poważnie ;-) Dzisiaj wezmę na tapetę hit wszech czasów (sądząc po il...